15 maja w Ułężu odbyła się kolejna impreza z cyklu "classicauto track day", w której to, wraz z Łukaszem i Wojtkiem miałem przyjemność uczestniczyć. Wojtek biegał po lotnisku z aparatem, Łukasz wystąpił w roli kierowcy, zaś ja jako pilot, zaś w roli głównej wystąpiła czerwona sierra XR4i rocznik 1985. Classicauto track day w Ułężu odbywa się na terenie dawnego lotniska, gdzie wytyczone zostały dwie trasy o różnym charakterze,. Załogi podzielone były na dwie startujące grupy, a wyścig odbywał się na dwóch trasach równolegle. Najpierw krótka rozgrzewka, potem dwa kółka zapoznawcze i dwa wyścigu. Następnie przejazd na drugą trasę, również dwa kółka zapoznawcze i dwa wyścig. po przerwie znowu te same trasy z tą różnica, że w odwrotnym kierunku, czyli w sumie osiem kółek. Startowaliśmy w klasie youngtimer, na 40 załóg, które ukończyły wyścig, zajęliśmy 28 miejsce, natomiast w naszej klasie pojemnościowej na 10 załóg zajęliśmy 9 miejsce. Było ciężko, gdyż 70% samochodów stanowiły porsche. Ogólnie impreza udana, i my i auto całe, trochę polataliśmy bokiem, raz wylądowaliśmy w polu, pozdzieraliśmy trochę opony, ale warto było. Warto było, zwłaszcza ze to był nasz pierwszy start w tego typu imprezie, miejmy nadzieję, że następne będą również udane, a może jakiś puchar się uda przywieźć. Poniżej kilka kadrów, wyjątkowo z cyfrzanki, chyba wszystkie autorstwa Wojtka.
na youtube można obejrzeć krótką relację, pojawiamy się gdzieś około 5:20
poniedziałek, 24 maja 2010
sobota, 8 maja 2010
góry
czwartek, 6 maja 2010
rower
poniedziałek, 3 maja 2010
rajd
W dniach 24-25 kwietnia, odbył się VI Rajd Weteranów Szos po Ziemi Mogileńskiej, w którym to miałem zaszczyt wziąć udział. Wprawdzie mój rapid jeszcze nie jest w stanie nadającym się do startowania w takich imprezach, ale wspólnie z Łukaszem wystartowaliśmy jego skodą 100S z 1972 roku. Łukasz jako kierowca, ja w roli pilota. Dostaliśmy numer startowy 55, zaś w klasyfikacji uplasowaliśmy się na 48 pozycji. W sumie bardziej chodziło o sam udział i ukończenie rajdu, przynajmniej dla mnie była to pierwsza impreza tego typu. Zabawa była przednia, zarówno podczas samego rajdu, jak i również wieczornych spotkań towarzyskich w parku maszyn. Szerszą relację zamieszczę jak powołam filmy i zrobię odbitki, o samym rajdzie można też poczytać w wątku na forum skodovki, jest tez co pooglądać.
Tymczasem szykuje się następny rajd, 15 maja wyjazd do Ułęża, z drugim Łukaszem, tym razem fordem sierra XR4i z 1985.
Tymczasem szykuje się następny rajd, 15 maja wyjazd do Ułęża, z drugim Łukaszem, tym razem fordem sierra XR4i z 1985.
Subskrybuj:
Posty (Atom)