poniedziałek, 24 maja 2010

classicauto track day

15 maja w Ułężu odbyła się kolejna impreza z cyklu "classicauto track day", w której to, wraz z Łukaszem i Wojtkiem miałem przyjemność uczestniczyć. Wojtek biegał po lotnisku z aparatem, Łukasz wystąpił w roli kierowcy, zaś ja jako pilot, zaś w roli głównej wystąpiła czerwona sierra XR4i rocznik 1985. Classicauto track day w Ułężu odbywa się na terenie dawnego lotniska, gdzie wytyczone zostały dwie trasy o różnym charakterze,. Załogi podzielone były na dwie startujące grupy, a wyścig odbywał się na dwóch trasach równolegle. Najpierw krótka rozgrzewka, potem dwa kółka zapoznawcze i dwa wyścigu. Następnie przejazd na drugą trasę, również dwa kółka zapoznawcze i dwa wyścig. po przerwie znowu te same trasy z tą różnica, że w odwrotnym kierunku, czyli w sumie osiem kółek. Startowaliśmy w klasie youngtimer, na 40 załóg, które ukończyły wyścig, zajęliśmy 28 miejsce, natomiast w naszej klasie pojemnościowej na 10 załóg zajęliśmy 9 miejsce. Było ciężko, gdyż 70% samochodów stanowiły porsche. Ogólnie impreza udana, i my i auto całe, trochę polataliśmy bokiem, raz wylądowaliśmy w polu, pozdzieraliśmy trochę opony, ale warto było. Warto było, zwłaszcza ze to był nasz pierwszy start w tego typu imprezie, miejmy nadzieję, że następne będą również udane, a może jakiś puchar się uda przywieźć. Poniżej kilka kadrów, wyjątkowo z cyfrzanki, chyba wszystkie autorstwa Wojtka.




















na youtube można obejrzeć krótką relację, pojawiamy się gdzieś około 5:20

sobota, 8 maja 2010

góry

Ech, góry moje góry, tęskni mi się do Was. Kiedyż to ja ostatni byłem? Choćby to było wczoraj, to i tak zbyt dawno wydawało się będzie. Czy to Beskid, czy Tatry, czy Biesy i Czady, każdych z Was mi brakuje, każdymi bym poszedł gdzie oczy poniosą.






czwartek, 6 maja 2010

rower

W sumie miałem sobie sprawić nowy, ale przespałem się z myślą i wychodzi na to że jednak zostanę przy dotychczasowym. Innymi słowy, na "forestera" z Dębicy, nastał rok użytkowania trzynasty. Błotniki tylko będę musiał wymienić.


A jakiegoś retro do zdjęć i tak w końcu nabędę.

poniedziałek, 3 maja 2010

rajd

W dniach 24-25 kwietnia, odbył się VI Rajd Weteranów Szos po Ziemi Mogileńskiej, w którym to miałem zaszczyt wziąć udział. Wprawdzie mój rapid jeszcze nie jest w stanie nadającym się do startowania w takich imprezach, ale wspólnie z Łukaszem wystartowaliśmy jego skodą 100S z 1972 roku. Łukasz jako kierowca, ja w roli pilota. Dostaliśmy numer startowy 55, zaś w klasyfikacji uplasowaliśmy się na 48 pozycji. W sumie bardziej chodziło o sam udział i ukończenie rajdu, przynajmniej dla mnie była to pierwsza impreza tego typu. Zabawa była przednia, zarówno podczas samego rajdu, jak i również wieczornych spotkań towarzyskich w parku maszyn. Szerszą relację zamieszczę jak powołam filmy i zrobię odbitki, o samym rajdzie można też poczytać w wątku na forum skodovki, jest tez co pooglądać.




Tymczasem szykuje się następny rajd, 15 maja wyjazd do Ułęża, z drugim Łukaszem, tym razem fordem sierra XR4i z 1985.