No i d..., w tym roku nie udało się dotrzeć, cały weekend był niestety pracujący. W natłoku atrakcji i obowiązków musiałem stanąć przed wyborem pomiędzy zlotem pojazdów militarnych w Darłówku, a zlotem motocyklowym w Polanowie. Dylemat miałem wielki którą imprezę odpuścić, jednak awaria moto zadecydowała za mnie i odpuściłem Darłówko. Parę strzałów z zeszłego roku:
wszystko na orwo NP22 w D76, pierwsze odbite na fomatone i wołane w W24, reszta na fotonbromie i w W14.
A na polanowski zlot maszyna już prawie gotowa ;)
2 komentarze:
Fajne zdjecia. Prawie jak na wojnie. Trzymam kciuki za Twojego motóra :)
o! czterej pancerni, tylko psa nie widzę...;)
Prześlij komentarz