czyli o tradycyjnej fotografii w dwóch formatach, ale nie tylko.
sobota, 20 marca 2010
wiosna
- jak tam panie szanowny, wiosna przyszła? - ano przyszła. - lody stopniały? - a owszem, sam pan popatrz:
- o, faktycznie. to co, na rybki? - a na rybki.
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
"Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty..."
1 komentarz:
"Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty..."
Prześlij komentarz