środa, 1 lutego 2012

16mm

Nie, nie będzie o kamerach i projektorach, a przynajmniej nie tym razem. Będzie o obiektywie szerokokątnym, nawet bardzo szerokokątnym, zwanym rybim okiem.
Miałem kiedyś okazję strzelić rolkę użyczonym eosem 5 z podpiętym Zenitarem 16/2,8. Jest to chyba najtańszy fiszaj na rynku, dostępny z różnymi mocowaniami. Egzemplarz z którym miałem przyjemność współpracować, posiadał mocowanie M42 i był podpięty poprzez reduktorek, niestety do canona, czyli ostrzenie jedynie na matówce, co przy tej ogniskowej akurat nie stanowi problemu. Swego czasu o mało nie nabyłem takiego zenitara pod nikona, ale jakoś po kościach się rozeszło. Mam w tej chwili zoom'a zaczynającego się od 19mm i jednak rzadko korzystam. Z drugiej strony, takiego zodiaka, czy też arsata 3o/3,5 pod psikusa chętnie bym przygarnął. Ma ktoś na zbyciu?








warsztatowo: eos 5+16mm, neopan 400, hydrofen i oczywiście fotonbrom

Brak komentarzy: